Pałace pamięci
Za twórce mnemotechniki "pałace pamięci" uchodzi Symonides z Keos, poeta ze starożytnej Grecji (autor słynnej sentencji: "Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżym, jej syny, prawom jej do ostatniej posłuszni godziny"). Pewnego razu Symonides został zatrudniony do zabawienia gości na wielkiej uczcie - podobno miał za zadanie wychwalać w swym wystąpieniu gospodarza, któremu występ się jednak nie spodobał i postanowił wypłacić tylko połowę ustalonej wcześniej kwoty. Parę chwil potem budynek się zawalił przysypując biesiadników, a sam Symonides uratował się, wychodząc w krytycznej chwili na chwilę na zewnątrz. Budynek zmasakrował ciała tak, że nie można było rozpoznać które do kogo należy. W identyfikacji ofiar pomógł jednak Symonides, który zapamiętał wszystkich uczestników przyjęcia, jak również miejsca, w których siedzieli. Podobno to przeżycie uświadomiło mu ogólne zasady technik usprawniających zapamiętywanie, które później opracował.
Czy tak było w rzeczywistości pewności nie mamy a niektórzy wywodzą techniki pamięciowe ze szkół pitagorejskich a nawet ze starożytnego Egiptu.
Technik pamięciowych jest dużo - opierają się one na podobnych zasadach symbolicznego powiązania informacji, jakie staramy się zapamiętać, ze znanym nam układem odniesienia. Dobrze byłoby aby układ odniesienia był takiej natury, że trwale będziemy go pamiętać.
W najprostszej wersji mogą to być znane nam budowle architektoniczne gdzie w różnych miejscach (łac. loci) zostawiamy jakiś symbol. Najlepiej na taki pałac pamięci niewątpliwie nadaje się nasz dom (lub po prostu mieszkanie), którego wyobrażony obraz zazwyczaj dość łatwo możemy przywołać. Jeśli w poszczególnych pomieszczeniach rozmieścimy wg jakiegoś klucza informacje, które mamy zapamiętać, to dostęp do tych treści uzyskamy wędrując w wyobraźni po mieszkaniu. Oczywiście rolę naszego pałacu pamięci może spełnić inny budynek, który żywo wrył się nam w pamięć.
Gdy ilość informacji, jakie chcemy zapamiętać, rozrasta się tak, że brakuje już na nie miejsca w naszym wyobrażonym pałacu, to nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy użyli jakiejś innej budowli - np. znanych nam budynków, jakie mijamy w drodze do pracy. Wszystkie one mogą stać się swoistą mapą, w której zapiszemy potrzebne informacje.
Oczywiście budynki to nie jedyny rodzaj pałacu pamięci. Jedną z najstarszych znanych nam technik stosował żyjący w latach 106–43 p.n.e. Metrodorus ze Scepsis. Jego system opierał się na mapie nieba i Zodiaku. Jego mapa nieba podzielona była na 36 sektorów o dziesięciu stopniach każda.
Technik pamięci nauczał też Giordano Bruno (ur. 1548 r, zmarł w 1600 r), który opracował rozbudowany swoją mnemotechnikę, opartą o astrologię, w system magiczny.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na różnego rodzaju symbole, które stanowią różnego rodzaje pałace pamięci dla treści, które rzekomo skrywają. Jest tak zarówno dla złożonych symboli mistycznych w rodzaju Drzewa Życia, czy pentagram, ale również i takich mniej ezoterycznych, jak enneagram.
Enneagram pozwala zapisać nie tylko suche informacje o typach osobowości i powiązania pomiędzy nimi, ale również być faktyczną mapą rozwoju osobowości, która wskazuje najbardziej korzystny dla nas kierunek rozwoju.
Podobnie jest z Drzewem Życia, choć ono akurat wykorzystywane jest na wiele różnych sposobów będąc mapą niezwykle uniwersalną. Często mówi się o nim jako o metasystemie, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby postrzegać go jako wygodny i elastyczny pałac pamięci. To właśnie on i jemu podobne symbole pozwalają magom zapamiętać niekończące się korespondencje pomiędzy różnego rodzaju zestawami symboli.